Test Meizu EP52 Lite – Tanie i dobre słuchawki Bluetooth?

Wstęp

Coraz więcej producentów decyduje się na usunięcie tradycyjnego gniazda miniJack z telefonu. Jesteśmy przymuszani do korzystania z przejściówek, bądź zakupu słuchawek Bluetooth. Czy Meizu EP52 Lite są dobrą propozycją? Zapraszam na recenzję.

Specyfikacja Meizu EP52 Lite

Kompatybilność Bluetooth: 4.2 i wyżej
Czas ładowania: 1,5 h
Czas działania na jednym ładowaniu: 8 h
Impedancja: 32 Ohm
Moc: 10 mW
Częstotliwość: 20 Hz – 20 000 Hz
Czułość głośniczków: 106 dB
Czułość mikrofonu: -42 dB
Pojemność baterii: 100 mAh
Zasięg: 10 m
Waga: 16 gram
Wodoodporność: IPX5
Pilot: zatrzymywanie muzyki / wznawianie muzyki / przewijanie utworów / odbieranie rozmów / asystent Google

Zawartość pudełka:

• Słuchawki Meizu EP52 Lite
• Kabel microUSB do ładowania
• Wymienne gumki w rozmiarze S i L
• Instrukcja obsługi

Recenzja Meizu EP52 Lite

Komfort używania Meizu EP52 Lite jest naprawdę wysoki. Słuchawki ważą jedynie 16 gram, przez co przyjemnie leżą na szyi. Podczas pierwszych kilku dniach korzystania, po zdjęciu słuchawek miałem wrażenie jakby dalej one na mnie leżały. Na szczęście szybko ten problem ustał – wystarczyło się tylko przyzwyczaić. Dzięki magnetycznemu łączeniu między słuchawkami mamy je zawsze centralnie na środku klatki piersiowej, przez co nie musimy ich szukać – wystarczy chwycić, włożyć do ucha i gotowe. Mógłbym się doczepić tylko do czasu trzymania przycisku w celu włączania lub wyłączenia. Wynosi on około 4 sekund i jest przynajmniej o połowę za długi.

Dźwięk wydobywający się z EP52 Lite jest w porządku. Jestem osobą, która lubi bass – w tych słuchawkach jest on przyjemnie podbity. Środkowe tony są bardzo dobrze słyszalne. Czuję mały niedosyt, jeśli chodzi o wysokie tony – w porównaniu do ostatnio testowanych przeze mnie słuchawek nie są one aż tak dobrze wyciągnięte.

Meizu posiadają normę wodoodporności IPX5, co zapewnia nam wodoszczelność przed deszczem. Polewałem je mocnym strumieniem wody spod prysznica, jednak nie wywarło to na nich większego wrażenia.

Użytkowanie

Ze słuchawek korzystam od blisko miesiąca. Na początku miałem problem dotyczący popiskiwania podczas słuchania muzyki. Po dwóch dniach udało mi się ten problem rozwiązać – miałem podłączone jednocześnie dwie smart opaski. Po rozłączeniu jednej z nich słuchawki zaczęły grać bez problemu.

Słuchawki nie nadają się do korzystania podczas uprawiania sportu. Podczas biegania kabelki zaczynają podskakiwać, co skutkuje nieprzyjemnym uczuciem wyrywania słuchawki z ucha. Nawet krótkie podbiegnięcie skończy się tak samo. Meizu EP52 Lite nadają się zatem do spokojnego użytkowania.

Jestem mile zaskoczony jakością połączeń głosowych. Rozmówca jest doskonale słyszalny bez żadnych zaszumień, a także on nie ma problemu z usłyszeniem nas nawet gdy rozmawiamy podczas marszu. Szczególnie ukłon w stronę producenta za mikrofon – jest on tak czuły, że spokojnie pilot na którym jest umiejscowiony możemy mieć schowany pod kurtką, a jakość naszych wypowiedzi nie zostanie pogorszona.

Słuchawki testowałem z LG V20 oraz Xiaomi Mi 8 Lite (którego recenzja już wkrótce się pojawi).

Podsumowanie

Z Meizu EP52 Lite korzystało mi się bardzo dobrze. Może nie grają one perfekcyjnie, ale jak najbardziej są w pełni akceptowalne dla przeciętnego użytkownika. Tak bardzo się do nich przyzwyczaiłem, że wszystkie przewodowe słuchawki odstawiłem na półeczkę. Dodatkowo biorąc pod uwagę ich cenę, mogę szczerze je wam gorąco polecić.

Testowane urządzenie można kupić pod tym linkiem. Z kodem GBPROMO80 koszt to około $17.
Zachęcam także do skorzystania z innych promocji z okazji 11.11 tutaj.